Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 16:22, 30 Maj 2017    Temat postu:

-Jardins de Bagatelle.

-Wlasnie. Wiem, co to bagatelle. Grywalam. Ale tym razem pokazalam tylko na polke i powiedzialam: "Ten flakon". Wachalam probki u Krima. Podoba ci sie? http://www.studiopantera.pl


-Tak. Podkradlam troche zeszlego wieczoru.

-Co?

-Niewazne.

Ann z trudem uniosla noge i spojrzala wzdluz niej, jakby celowala. Rozpostarla palce na podobienstwo szczerbinki, zlozyla je, znow rozpostarla.

-Cwiczenia, cwiczenia, wiecznie cwiczenia - zanucila, unoszac druga noge. - Enia, senia, tenia, bagatela wszystko zmienia.

-Co?

-Nic, mamo!

Ella przystukala do salonu z wazonem czerwonych kann.

-"Widzialam Francje, widzialam Chiny, widzialam..." - zaczela.

-Cwicze - przerwala jej Ann. - Gdy przyjdzie ten Stephen Sandmacho, bede tu lezala i cwiczyla oddechy. Uff-sap-uff-sap-uff-sap. Kto to jest?

-Nazywa sie Sandies. Pracuje w ksiegowosci. Zaprosilam go na drinka, nim wyjdziemy.

-Gdzie wyjdziecie? pedicure ursynów


-Do tego nowego wietnamskiego lokalu. Maja licencje tylko na piwo i wino.
aaa4
PostWysłany: Wto 16:19, 30 Maj 2017    Temat postu: wrobel

-Przewspaniale. A co ze mna? Mam tu lezec, pokazywac majtki i wzorowo dyszec?

-Chyba usiadziemy na patio.

-Wiec kwiaty maja porazic go tylko przelotnie.

-Bedzie nam milo, jesli sie przylaczysz, kochanie.

-Mozemy go zaskoczyc - powiedziala Ann, siadajac w pol-lotosie. - Moglabym wlozyc fartuch i robic za sluzaca. Mamy fartuch? Taki maly, bialy fartuszek? Podalabym kanapki. Kanapke, szanowny panie Sandlalus?

-Nie wyglupiaj sie. Mam nadzieje, ze na patio bedzie dosc cieplo. - Wrocila do kuchni.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group